Forum Zespół Szkół Nr 3 w Mławie Strona Główna Zespół Szkół Nr 3 w Mławie
Forum ZS3
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DOBRE !!! dowcipy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zespół Szkół Nr 3 w Mławie Strona Główna -> Dyskusje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
joke_men
Gość






PostWysłany: Śro 20:07, 18 Paź 2006    Temat postu: DOBRE !!! dowcipy

Przychodzi baba do lekarza, ten ją zbadał i mówi:
- Ma pani raka!
- O Boże! To co mam robić? Co mi pan zaleca?
- Niech pani robi okłady z błota!
- A to pomoże?
- Nie, ale może przyzwyczai się pani do ziemi...
Powrót do góry
Guyver
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 20:26, 18 Paź 2006    Temat postu:

Niezłe... Mi się podoba ten:

Diabeł zwołał Polaka, Ruska i Niemca i mówi:
- Każdy z was dostanie do tresury małego pieska i zostanie z nim zamknięty w pokoju. Za miesiąc wrócę i sprawdzę, jak wam poszło. Ten kto najlepiej wytresuje pieska dostanie bogactwa jakie sobie tylko wymarzy...
Po miesiącu wraca i sprawdza:
Wchodzi do Niemca, a ten sadza pieska przy perkusji, a piesek odwala na niej solówkę jakiej jeszcze świat nie widział.
Wchodzi do Ruska, ten daje pieskowi harmoszkę, a ten jak nie zacznie grać i wywijać kozaczoki.
Wchodzi do Polaka, a on siedzi w kącie a w drugim kącie siedzi trzęsący się i wychudzony piesek. Diabeł pyta zaskoczony:
- Ej Polak! Wytresowałeś psa?
- Wytresowałem...
- No to pokaż co on potrafi...!
Polak spokojnie wyciąga jabłko z kieszeni i zaczyna je wolno wycierać.
Piesek patrzy na niego i trzęsącym się głosem mówi:
- Daj gryza ... Krzysiu...!!! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomas89
Taśmowiec
Taśmowiec



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 20:55, 20 Paź 2006    Temat postu:

Zalecane przez kosciol piesni, ktore powinni spiewac kierowcy w podziale na predkosci z jakimi sie poruszaja

90 km/h - To szczesliwy dzien
100 km/h - Cóz Ci Jezu damy
110 km/h - Ojcze, Ty kochasz mnie
120 km/h - Licze na Ciebie Ojcze
130 km/h - Panie, przebacz nam
140 km/h - Zblizam sie w pokorze
150 km/h - Byc blizej Ciebie chce
160 km/h - U drzwi Twoich stoje Panie
170 km/h - Pan Jezus juz sie zbliza
180 km/h - Jezus jest tu
200 km/h - Witam Cie, Ojcze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spyda
Taśmowiec
Taśmowiec



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 21:22, 20 Paź 2006    Temat postu:

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szyba
Moderator
Moderator



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 21:39, 20 Paź 2006    Temat postu:

O drugiej w nocy dzwoni debil do debila i się pyta:
- Czy to numer pięć, pięć, pięć, pięć?
Odpowiada drugi:
- Nie to numer pięćdziesiąt pięć, pięćdziesiąt pięć.
Na to pierwszy:
- A to przepraszam, że Pana obudziłem.
Odpowiada drugi:
- Nic nie szkodzi i tak musiałem wstać bo telefon dzwonił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZeNeK
Gość






PostWysłany: Sob 10:32, 21 Paź 2006    Temat postu:

Wchodzi facet do windy a tam... Schody
Powrót do góry
Spyda
Taśmowiec
Taśmowiec



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Sob 20:00, 21 Paź 2006    Temat postu:

Policja użądza konkurs na wzorowego kierowcę, więc stoi 5 policjantów w krzakach obok ulicy na której wszyscy jadą ile pojazd mocy posiada. Po 15min czekania jedzie koleś w mercedesie z prędkością niecałe 50km/h. Policjanci zadowoleni zatrzymują kierowcę i mówią:
-Gratulacje! Wygrał pan 1000zł za przepisową jazdę. Co pan zrobi z tymi pieniędzmi?
-Pewnie pójdę na kurs prawa jazdy.
Nagle wtrąca się żona i mówi:
-Niech pan go nie słucha! On tak zawsze po paru głębszych!!!
Z tyłu teściowa mówi:
-Mówiłam że kradzionym daleko nie zajedziemy!!!
Nagle słychać jak coś puka w bagażnik i słowa:
-Czy to już Berlin? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zawak
Amator
Amator



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 23:25, 27 Paź 2006    Temat postu:

Rzecz dzieje się w czasach nieco dawniejszych.
Amerykanie po wielu latach badań wysłali swóje obiekt badań na księżyc.
Zadowoleni że jako pierwsi wysyłają ludzi na księżyc czekali na informację od załogi.
Załoga po wylądowaniu poszła na obadanie terenu, napotkała 3 ludzi: Egipcjanina, Ruska i Polaka.
Szef załogi zadaje pytanie CO WY TU Robicie jak sie tu dostaliście??????
Na co egipcjanin: szedłem po piramidzie, szedłem szedłem i tu doszedłem z lekką pomocą burzy piaskowej.
Rusek: po wybuchu Czarnobyla pamiętam tylko błysk no i znalazłem się tu.
No to zapytano o to samo polaka.
Na co polak lekko zdezorientowany: Nie wiem kuuurrr....wa, z wesela wracałem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adams d(^_^)b
Nowy
Nowy



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 16:53, 07 Lis 2006    Temat postu:

XVIII wiek. Polak, Anglik i Francuz wyruszyli do Ameryki Północnej, by skolonizować jej tereny. Niestety już na drugi dzień pobytu zostali złapani przez Indian i doprowadzeni przed oblicze Wielkiego Wodza, który rzekł:
- Mam dla was dwie wiadomości - dobrą i złą. Zła jest taka, że zabijemy was, a z waszej skóry zrobimy canoe, a dobra taka, że możecie sobie wybrać rodzaj śmierci'. Anglik wybrał pistolet. Zawołał:
- God save the Oeenn, po czym palnął sobie w łeb.
Francuz poprosił o szpadę, krzyknął:
- Vive la France i pojechał sobie po brzuchu.
Przyszła kolej na Polaka, który ku zdziwieniu wszystkich poprosił o widelec, zaczął kłuć się po całym ciele i wołać:
- Gówno będziecie mieli nie canoe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minju
Amator
Amator



Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Mława

PostWysłany: Śro 0:10, 15 Lis 2006    Temat postu:

Do księdza w pewnej parafii ma przyjechać biskup. No to ksiądz postanowił pójść na ryby i własnoręcznie coś złowić na obiad. Siedzi nad rzeką wśród innych wędkarzy, nagle trach! ... coś potężnego się złapało.
Ciągnie, ciągnie, ale nie może dać rady. Widzi to inny wędkarz, podbiega do księdza i mówi:
- Niech ksiądz da mi wędke, wyciągnę sukinsyna!
Wyciągnęli rybę. Ksiądz patrzy i mówi:
- Ale duża ryba. Dziękuję za pomoc, ale to słownictwo trochę nie na miejscu...
- Ale proszę księdza, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne się nazywają śledzie, inne pstrągi, a te sukinsyn.
- Aha, no to w takim razie biorę tego sukinsyna do domu i na obiad!
Biskup przyjeżdża dzisiaj, będzie zadowolony.
Ksiądz wrócił do kościoła. Wychodzi do niego zakonnica:
- O, jaka duża ryba!
- Niezłego sukinsyna złapałem, nie?
- Oj, proszę księdza, ryba duża, ale to słownictwo...
- Proszę się nie przejmować, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne się nazywają śledzie, inne pstrągi, a te sukinsyn.
- Aha, no to ja wezmę tego sukinsyna i go oczyszcze, później gosposia go przyrządzi, biskup dzisiaj przyjeżdża, będzie zadowolony...
Zakonnica oczyściła rybę i idzie do gosposi, ta widząc rybę mówi:
- O, jaka duża ryba!
- Niezłego sukinsyna złapał ksiądz, prawda?
- No, ryba duża, ale to słownictwo...
- Oj, proszę się nie przejmować, sukinsyn to nazwa tej ryby. Jedne się nazywają śledzie, inne pstrągi, a te sukinsyn.
- Aha, no to ja wezmę tego sukinsyna i go przyrządzę, biskup przecież dzisiaj przyjeżdża...
Późne popołudnie. Ksiądz, zakonnica i biskup siedzą przy stole, rozmawiają. Wchodzi gosposia z rybą. Biskup mówi:
- O, jaka duża ryba!
Ksiądz: - Tak, niezłego suknisyna złapałem!
Zakonnica: - A ja tego sukinsyna wyczyściłam!
Gosposia: - A ja sukinsyna przyrządziłam!
Biskup popatrzył, wyjął flaszkę wódki ze swojej torby i mówi:
- K****, widzę, że jesteście sami swoi. No to zjedzmy tego ch...!


W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo
resztek i ojciec prosi kelnera
- Czy może pan nam zapakować te resztki Wzielibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!


Do Nowaków przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i poświęceniu
domu zwraca się do małej dziewczynki
- Umiesz się żegnać, dziecko
- Umiem. Do widzenia!!!


Na wykładach, starszy już profesor mówi do studentów: - Za moich czasów nieobecność na zajęciach mogła być usprawiedliwiona tylko w dwóch przypadkach: gdy umarł ktoś z rodziny lub choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega głos:
- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?! Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim namyśle mówi:
- W twoim przypadku, to możesz po prostu pisać druga ręką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baroo
Amator
Amator



Dołączył: 29 Lis 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: mlawa

PostWysłany: Śro 21:34, 29 Lis 2006    Temat postu:

W pierwszej klasie szkoły podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
- Jakie dźwięki wydaje krowa?
Małgosia podnosi rękę:
- Muuuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty?
Grześ podnosi rękę:
- Miauuu, proszę pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy?
Jasio podnosi rękę.
- No Jasiu powiedz - zachęca pani.
- Na ziemię skur**synu, ręce na głowę i szeroko nogi.[
Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomas89
Taśmowiec
Taśmowiec



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Pią 19:50, 01 Gru 2006    Temat postu:

przychodzi mozart i bach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nowy Użytkownik
Średniak
Średniak



Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 18:30, 05 Gru 2006    Temat postu:

Podczas wizyty w Anglii Lech Kaczyński został zaproszony na herbatę do Królowej. Kiedy rozmawiali, spytał, jaka jest mocna strona jej władzy. Królowa odpowiedziała, że otacza się inteligentnymi ludźmi.
- po czym rozpoznajesz że są inteligentni? – pyta Kaczyński.
- Cóż, po prostu zadaję im odpowiednie pytania – wyjaśnia Królowa
- Pozwól mi to zademonstrować - W tym momencie królowa bierze słuchawkę i dzwoni do Tony`ego Blaira:
- Panie Ministrze, proszę odpowiedzieć na następujące pytanie: pańska matka ma dziecko, pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą. Kto to jest?
- To ja
- Doskonale – odpowiada królowa – dziękuję bardzo i dobranoc i mówi:
- Czy teraz już pan rozumie?
- Tak jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać kiedy to zastosować w moim kraju!
Po powrocie do W-wy Kaczyński decyduje się poddać testowi Premiera Marcinkiewicza. Wzywa go do pałacu i mówi: panie Kaziu, proszę odpowiedzieć na następujące pytanie: pańska matka ma dziecko, pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą. Kto to jest? Marcinkiewicz kaszle i w końcu mówi

- Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzią ?

Kaczyński zgadza się i Marcinkiewicz wychodzi. Natychmiast zwołuje zebranie Klubu Parlamentarnego PiS, gdzie głowią się przez kilkanaście godzin, ale nikt nie wpada na rozwiązanie. W końcu Marcinkiewicz w akcie desperacji dzwoni do Jana Rokity i przedstawia mu problem : pańska matka ma dziecko, pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą. Kto to jest? Rokita odpowiada bez zastanowienia i mówi : To ja oczywiście.
Uradowany Marcinkiewicz biegiem wraca do pałacu, odnajduje Kaczyńskiego i krzyczy : - mam, mam !!!!!!!!! Wiem kto to jest !!!!!!! To Jan Rokita !!!!!!!!!

Na co Kaczyński, robiąc zdegustowaną minę: - Źle idioto !!!!!!!!! To Tony Blair!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spyda
Taśmowiec
Taśmowiec



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Śro 22:28, 06 Gru 2006    Temat postu:

Policjant zatrzymuje kierowcę i mówi:
-Poproszę dowód rejestracyjny i prawo jazdy,
-proszę odpowiada kierowca.
Policjant po chwili sprawdzania mówi:
-proszę otworzyć maskę!
-numery w porządku!, proszę zapalić światła,
-działają, proszę włączyć awaryjne!
-Działa, niedziała, działa, niedziała, działa, niedziała.......


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hellnez
Gość






PostWysłany: Czw 0:27, 14 Gru 2006    Temat postu:

Idzie garbaty gościu prez las i wyskakuje zmora i mówi: dawaj wsztyko co masz- nie mam nic ma tylko garba- to dawaj i wzięła. ten co był garbaty mówi do kolegi ze zamaną nogą :- ej wiesz co jak bylem w lwsie to wyskoczyla i wzięła odemnie garba to moe ci węzmie złamaną nogę. Idzie gościu ze zlamaą nogą prze las i w yskakuje zmora i mówi:-dawaj wszystko co masz nie mam nic mam tylko złamaną moge - a graba masz? -nie - to masz ! Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zespół Szkół Nr 3 w Mławie Strona Główna -> Dyskusje
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin